Tak jak w temacie. W nawiasie podana liczba kolarzy wystawionych przez każdą reprezentację, którzy wystartują w wyścigu:
Polska (9):
- M. Bodnar
- M. Gołaś
- B. Huzarski
- M. Kwiatkowski
- R. Majka
- T. Marczyński
- P. Niemiec
- M. Paterski
- S. Szmyd
Australia (9):
- S. Clarke
- R. Dennis
- C. Evans
- M. Hayman
- M. Matthews
- C. Meyer
- R. Porte
- R. Sutherland
- D. Tanner
Kolumbia (9):
- S. Henao
- N. Quintana
- R. Uran
Francja (9):
- R. Bardet
- W. Barguil
- C. Gautier
- A. Moinard
- T. Pinot
- C. Riblon
- A. Roux
- A. Vichot
- T. Voeckler
Włochy (9):
- V. Nibali
Holandia (9):
- T. Dumoulin
- R. Gesink
- J. Hoogerland
- W. Kelderman
- B. Mollema
- W. Poels
- T. Slagter
- L. ten Dam
- P. Weening
Hiszpania (9):
- J. Castroviejo
- A. Contador
- J. Herrada
- E. Martinez
- D. Moreno
- J. Rodriguez
- L.L. Sanchez
- S. Sanchez
- A. Valverde
Szwajcaria (9):
- M. Albasini
- F. Cancellara
- M. Elmiger
- M. Frank
- G. Rast
- S. Reichenbach
- M. Schar
- D. Wyss
- O. Zaugg
Wielka Brytania (8):
- C. Froome
- B. Wiggins
Belgia (7):
- J. Bakelants
- D. Devenyns
- P. Gilbert
- B. Leukemans
- G. Meersman
- G. Van Avermaet
- J. Vansummeren
Czechy (7):
- J. Barta
- L. Konig
- Z. Stybar
USA (7):
- M. Busche
- C. Horner
- A. Howes
- T. Phinney
- P. Stetina
- A. Talansky
- T. van Garderen
Austria (6):
- M. Brandle
- S. Denifl
- M. Eibegger
- B. Eisel
- G. Preidler
- R. Zoidl
Niemcy (6):
- M. Burghardt
- J. Dekenkolb
- S. Geschke
- P. Martens
- D. Nerz
- F. Wegmann
Irlandia (4):
- S. Bennett
- M. Brammeier
- D. Martin
- N. Roche
Norwegia (3):
- E. Boasson Hagen
- T. Hushovd
- L. Nordhaug
Rosja (3):
- S. Chernetskiy
- A. Kolobnev
- Y. Trofimov
Dania (3):
- M. Breschel
- J. Fuglsang
- C. Sorensen
Estonia (3):
- R. Taaramae
- T. Kangert
Portugalia (3):
- A. Cardoso
- R. Costa
- T. Machado
Szwecja (3):
- F. Kessiakoff
- T. Lofkvist
- T. Ludvigsson
Luksemburg (1):
- B. Jungels
Oczywiście nie ma tu uwzględnionych wszystkich nacji, niemniej po prostu niektóre państwa nie mają większych szans w owym wyścigu.
Powyżej profil, przedstawiający trasę wyścigu ze startu wspólnego. Jak widać po 110 km kolarze będą musieli pokonać 10 rund o długości 16.6 km każda. Poniżej profil jednej rundy:
Zdecydowanie najtrudniejszym podjazdem będzie San Baronto, gdzie nachylenie sięga nawet 11%. Sam podjazd pod Fiesole nie jest specjalnie trudny, niemniej trzeba go będzie pokonać aż 10 razy. To daje nam gwarancje przetasowań w czołówce. Maksymalne nachylenie to 9%, zaś średnie - 5.2%. Zatem po około siedmiu lub ośmiu rundach zostanie nam tylko grupa kolarzy, która będzie walczyć o medal. Oczywiście, dochodzi do tego ewentualny deszcz lub inne anomalie pogodowe, które mogą spowodować szybsze rozstrzygnięcia w wyścigu
Faworyci:
- Nairo Quintana
Może nie jest to faworyt #1, niemniej większość do tej roli go zalicza. Pierwszy raz szerzej pokazał się w 2010 roku, wygrywając Tour de l'Avenir. W tym roku zwyciężył w wyścigu dookoła Kraju Basków i (co ważniejsze) zajął drugą pozycję w Tour de France, gdzie udowodnił, że niemal żadne góry nie są mu straszne. Może nie być liderem grupy (prawdopodobnie będzie to Henao lub Uran), niemniej Quintana jest w formie i to chyba najlepszej z Kolumbijczyków.
- Chris Horner
Zwycięzca Vuelty sprzed paru dni, dzięki czemu sprawił, że znów zrobiło się o nim głośno. Horner ma już 42 lata, niemniej to właśnie w tym wieku jest w świetnej formie (oczywiście nie można wykluczać możliwości stosowania dopingu, niemniej na razie o tym nic nie wiadomo). Co najciekawsze: ten szczyt możliwości przyszedł właśnie teraz, ponieważ poza Vueltą Horner pokazał się jeszcze tylko w Tirreno-Adriatico gdzie zajął 6. pozycję. Niemniej na Mistrzostwach na pewno będzie walczyć a dodatkowo ma wielkie szanse na bycie liderem ekipy, więc powinien dostać solidne wsparcie od górala van Garderena i młodych, acz zdolnych: Talansky'ego i Howesa.
- Philippe Gilbert
Może nie jest faworyt, ale jednak obrońca tytułu. Obrońca tytułu, który wybitnie nie ma formy, ale rok temu było to samo, z tymże nawet gorzej (do wyścigu o miano Mistrza Świata jego jedynym osiągnięciem było najniższe podium w Walońskiej Strzale). W tym roku jest na razie bardzo słabo (5. miejsce w Amstel Gold Race oraz 7. pozycja w Liege-Bastogne-Liege), niemniej może być to zagrywka taktyczna. A może Gilbert naprawdę ma jeden z najsłabszych sezonów w karierze?
- Alejandro Valverde
W przeszłości świetny zawodnik, jednak w roku 2010 ominął cały sezon, gdyż światło dzienne ujrzały jego grzechy, związane z Operation Puerto. Później nie mógł za bardzo się odnaleźć, ale w tym roku
El Bala powrócił w chwale. Zwycięstwo w Vuelta a Andalucia, drugie miejsca w Amstel Gold oraz w Clasica de San Sebastian oraz najniższe podia w Liege-Bastogne-Liege i hiszpańskiej Vuelcie. Ponadto trasa, z którą Valverde powinien sobie dać radę. Plus do tego dochodzi wsparcie od solidnych hiszpańskich miłośników gór: panów Sanchezów i drugiego hiszpańskiego faworyta ...
- Joaqiun Rodriguez
El Purito często jest krytykowany za styl jazdy, niemniej na wyniki nie może narzekać, zwłaszcza w tym roku. 3. i 4. miejsce w dwóch wielkich Tourach (TdF i Vuelta) + 2. pozycja w Liege-Bastogne-Liege i 5. miejsce w Tirreno Adriatico - pokaźna lista. Na Mistrzostwach musi uważać ... zwłaszcza na Valverde.
- Bradley Wiggins
Były brytyjski triumfator "Wielkiej Pętli" szlifuje obecnie formę w Tour of Britain, gdzie radzi sobie świetnie, ponieważ po 5. etapach jest liderem wyścigu. Czyżby jego szczyt formy przyszedł właśnie teraz?
- Christopher Froome
Tegoroczny zwycięzca TdF ma dobry sezon ... Albo też miał, ponieważ od zwycięstwa we Francji trochę czasu minęło, zaś Froome nie pokazuje się za bardzo. Może zaszył się gdzieś w Alpach i tam szlifuje formę. Dla wielu: główny faworyt do złota. Dla mnie niekoniecznie, ale na pewno ma spore szanse - to w końcu ma być jego rok.
- Vincenco Nibali
Jak na razie jedyny Włoch, który został ogłoszony w wyścigu głównym. Oprócz niego mogą to być solidni górale, którzy z pewnością mu pomogą. Ale czy on potrzebuje pomocy? Pierwszy w Giro, drugi w Vuelcie ... uczestnik Tour de Pologne. Formę ma, wsparcie ma, jedzie u siebie - kiedy, jak nie teraz?
- Pieter Weening
Musiałem tu wrzucić jakiegoś holendra - więc padło na niego. Tegoroczny zwycięzca Tour de Pologne wygrał pierwszy etap naszego rodzimego wyścigu, więc rozeznanie z Włoskimi górami ma. Najciekawsze jest to, że Holendrzy mają bardzo mocny skład (Gesink, Dumoulin, Hoogerland, Mollema, ten Dam), ale nie mają klasowego lidera. Jeśli zostanie nim Weening - będą mieć szanse nawet może na medal.
- Richie Porte
Jeśli jakiś Australijczyk ma walczyć to będzie to właśnie Richie Porte. Wygrał wyścig Paryz-Nicea, był 19. w TdF (będąc pomocnikiem lidera) oraz zajął drugie miejsce w Criterium de Dauphine. Powinien być liderem ekipy Australijskiej i powiniem się starać walczyć. Ale czy to wystarczy do podium? Śmiem wątpić
- Michał Kwiatkowski/Rafał Majka
Obydwaj młodzi, zdolni i w formie. Kwiatkowski w tym roku to nie tylko 11. pozycja w TdF. To także Mistrzostwo Polski, 4. miejsce w Amstel Gold Race i Tirreno Adriatico oraz 5. pozycja w La Fleche Wallonne. Majka w tym roku wsławił się podczas Giro, gdzie był siódmy, zaś ostatnio przypomniał nam się podczas Vuelty, gdzie skończył na 19. pozycji, choć mogło być lepiej. Nieważne, który z nich będzie liderem (na dobrą sprawę Michał Gołaś także ma szanse na to miano), na pewno co najmniej jeden z nich powinien walczyć o dziesiątkę. Czy o medal? W końcu od czasów Zbigniewa Sprucha już trochę minęło, więc byłoby miło powtórzyć ten wynik a może nawet uzyskać coś więcej ...
Mistrzostwa Świata rozpoczynają się już 22 września. Zapraszam do oglądania!